GSowe Bardzo Male Wydatki |
Autor |
Wiadomość |
koVal

Posty: 4462 Skąd: Warszawa - Łowicz
|
Wysłany: 2015-06-12, 08:26
|
|
|
No dobra. Wszystko to robiłem dla podtrzymania czytelnictwa mojego wątka. |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
 |
|
|
|
 |
PiT

Posty: 5713 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2015-07-09, 13:05
|
|
|
No i faktem jest, że ECU niezwykle rzadko się psują.
Ja nie trafiłem ani razu. Zawsze to były usterki jakiegoś osprzętu - elementów wykonujących lub badających a nie samego "mózgu" maszyny.
Raz się koleś upierał, żeby wymienić i wymienił i było tak samo jak wcześniej. Dobrze, że podkreślałem, ze na własną odpowiedzialność kupuje, wtedy jeszcze nie można było oddawać towaru tak łatwo jak teraz. |
|
|
|
 |
koVal

Posty: 4462 Skąd: Warszawa - Łowicz
|
Wysłany: 2018-08-03, 14:42
|
|
|
Kilka miesięcy temu dokonałem naprawy ogumienia tylnego. Tzn. naprawy dokonał pewien olsztyński kolega bo ktoś musiał dokumentować.
Wczesną wiosną zauważyłem w oponie główkę gwoździka. Motocykl przestał całą zimę a powietrze nie zeszło więc nic z tym nie robiłem. Po pierwszej dłuższej przejażdżce, zaparkowawszy w olsztyńskim garażu poruszyłem ten problem. Po psiknięciu cieczą okazało się, że jednak powietrze zaczęło schodzić. Wydłubaliśmy główkę i okazało się, że wyszedł z tego całkiem konkretny gwóźdź.
Wyciągamy gwóźdź. Świdrowym szydłem oraz, dla przyspieszenia, wiertłem o podobnej średnicy powiększamy otwór.
Następnie na drugie szydło z zaczepem zakładamy, wyglądający jak cienki kabanos, sznur butylowy. Jest to sznurek obtoczony w bardzo gęstej i mocno kleistej masie. Szydłem wciskamy sznur w dziurę w oponie. To najtrudniejsza część bo wymaga użycia siły i doświadczenie też się przyda.
Wyciągamy szydło. Obcinamy wystający sznurek kilka mm nad powierzchnią opony. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów wystająca część zetrze się równo z oponą. Pompujemy oponę.
Na tak naprawionej oponie przejechałem kilka tys kilometrów i działa nadal. |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
 |
|
|
|
 |
Wojtala
Posty: 2073 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2018-08-03, 15:04
|
|
|
Bardzo fajny manual! |
_________________ pozdrawiam
Wojtala
F650GS TWIN
myśliwiec rebeliantów ;-)
"niebezpiecznie zbacza w kierunku nafty i pojazdów parowych...:-)"
"Dziwny człowiek... wszystko mu się podoba, jakby pierwszy raz to widział. Wariat?" |
|
|
|
 |
gutek

Posty: 5648 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 2018-08-05, 07:55
|
|
|
Kto by pomyślał że to działa 😉 |
_________________ po prostu gutek... |
|
|
|
 |
gutek

Posty: 5648 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 2018-08-05, 07:56
|
|
|
Kto by pomyślał że to działa 😉 |
_________________ po prostu gutek... |
|
|
|
 |
maciejza

Posty: 3713 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2018-08-06, 11:29
|
|
|
koVal napisał/a: | Kilka miesięcy temu dokonałem naprawy ogumienia tylnego |
ta historia musiała mieć HappyEnd .. gdyż na kartach imienia Grzegorz napisali*:
"Grzegorz jest niezwykle skuteczny w kierowaniu pracą i życiem innych. Równie despotyczny pozostaje wobec siebie. Śmiało brnie do przodu, a dzięki silnej woli nie wycofuje się na widok trudności. Potrafi szybko wybrnąć z trudnych sytuacji i w mig rozwiązać zawiły problem. Wszystko robi w przekonaniu, iż ma do wypełnienia misję. Jest pewny siebie, ale też i obiektywny. Nie grzeszy jednak ani taktem, ani uprzejmością."
* - źródło: http://www.ksiegaimion.com/grzegorz |
_________________ nie bądź leszczem, nie chowaj się w aucie przed deszczem
"Lubię pałować po mazurskich winklach", zwykł mawiać dumnie, teraz takie epitafium wypiszemy mu na trumnie |
|
|
|
 |
Wojtala
Posty: 2073 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2018-08-06, 16:53
|
|
|
:-)))) |
_________________ pozdrawiam
Wojtala
F650GS TWIN
myśliwiec rebeliantów ;-)
"niebezpiecznie zbacza w kierunku nafty i pojazdów parowych...:-)"
"Dziwny człowiek... wszystko mu się podoba, jakby pierwszy raz to widział. Wariat?" |
|
|
|
 |
gutek

Posty: 5648 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 2018-08-21, 08:49
|
|
|
maciejza napisał/a: | koVal napisał/a: | Kilka miesięcy temu dokonałem naprawy ogumienia tylnego |
ta historia musiała mieć HappyEnd .. gdyż na kartach imienia Grzegorz napisali*:
"Grzegorz jest niezwykle skuteczny w kierowaniu pracą i życiem innych. Równie despotyczny pozostaje wobec siebie. Śmiało brnie do przodu, a dzięki silnej woli nie wycofuje się na widok trudności. Potrafi szybko wybrnąć z trudnych sytuacji i w mig rozwiązać zawiły problem. Wszystko robi w przekonaniu, iż ma do wypełnienia misję. Jest pewny siebie, ale też i obiektywny. Nie grzeszy jednak ani taktem, ani uprzejmością."
* - źródło: http://www.ksiegaimion.com/grzegorz |
doskonała jest ta księga. Polecam :-D |
_________________ po prostu gutek... |
|
|
|
 |
PawelACE
Posty: 818 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: 2018-08-27, 11:04
|
|
|
az strach czytac, bo jeszcze prawde jak u imc Grzegorza powie... |
_________________ pawelACE
STringi i MTorowazabawka 09 |
|
|
|
 |
koVal

Posty: 4462 Skąd: Warszawa - Łowicz
|
Wysłany: 2018-10-12, 08:26
|
|
|
Uwrażliwiony maciejzową przygodą z łożyskiem koła, sprawdziłem dokładnie luzy na swoim GSie. Mały luz odkryłem na tylnym kole ale nie potrafię zlokalizować na którym elemencie dokładnie. Może to suma kilku minimalnych luzów.
Na trwałość łożyski układu zawieszenia ma wpływ wyważenie kół. Zazwyczaj wyważam tylko przy wymianie opon na nowe czyli raz na kilka lat a te które mam teraz zakładałem chyba ze 3 lata temu.
Zdjąłem tylne koło, włożyłem na mą statyczną wyważarkę. Okazało się, że musiałem odkleić 20g odważników. Czy to dużo? Przy 20g niedowagi w samochodzie czuć już wibrowanie na kierownicy.
Sprawdziłem też przednie kolo i tam musiałem dołożyć 15g.
W związku z powyższym zamierzam co roku sprawdzać wyważenie kół. |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
 |
|
|
|
 |
gutek

Posty: 5648 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 2018-10-14, 18:13
|
|
|
koVal napisał/a: |
. Okazało się, że musiałem odkleić 20g odważników. Czy to dużo? Przy 20g niedowagi w samochodzie czuć już wibrowanie na kierownicy.
Sprawdziłem też przednie kolo i tam musiałem dołożyć 15g.
W związku z powyższym zamierzam co roku sprawdzać wyważenie kół. |
Czy te 5g które zostało, jest na sprzedaż? |
_________________ po prostu gutek... |
|
|
|
 |
dziki

Posty: 5233 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 2018-10-14, 18:37
|
|
|
Można było od razu zapytać, że jeśli tak, to w jakich warunkach były przechowywane |
_________________ emoticons! emoticons!! :mrgreen: :dzik: :albonic: :-P :rzygi: |
|
|
|
 |
PawelACE
Posty: 818 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: 2018-10-14, 21:37
|
|
|
koVal napisał/a: |
W związku z powyższym zamierzam co roku sprawdzać wyważenie kół. |
można więcej jeździć i co roku zakładać nowy komplet wtedy i wyważenie będzie coroczne:-) |
_________________ pawelACE
STringi i MTorowazabawka 09 |
|
|
|
 |
koVal

Posty: 4462 Skąd: Warszawa - Łowicz
|
Wysłany: 2019-04-27, 11:47
|
|
|
Całkiem niedawno przy okazji wymiany handlowej, która z resztą nie doszła do skutku, poznałem pewnego przyjaznego motocyklistę o imieniu Kuba. Korzysta on ze swojego R1150GS bardzo uzytkowo i codziennie, co wymusiło zastosowanie kilku patentów ułatwiających i poprawiających ergonomię, w zawieszeniu, oświetleniu, siedzeniu etc.
Skupię się jednak na silniku. Wykonał jedną małą modyfikację. Wymienił wtryskiwacze na wersę od R1200 które lepiej rozpylają mieszankę przez co silnik rzekomo bardziej miekko pracuje. Druga rzecz, której jeszcze nie zrobił ale podrzucił pomysł to zastosowanie modowanego czipa w sterowniku silnika. Jest na tym świecie jeden gość, który od kilku tworzy takie dinksy do starych BMW i nazywa się John Gemi. Wymiana takiego czipa jest banalnie prosta i nie wymaga specjalistycznych narzędzi oprócz śrubokręta. Trzeba wymontować blaszany sterownik z motocykla, rozkręcić go żeby dostać się do środka, wyjąc z podstawki układ scalony OEM (nie jest lutowany) i wstawić zmodowany czip Johna. Zmontować w odwrotnej kolejności i gotowe. Myślę, że zajmie to nie więcej niż godzinę.
https://youtu.be/aDW5FgwLelo
Co nam to daje? Podnosi moc i moment obrotowy i to od bardzo niskich obrotów. Dzięki temu manetki nie trzeba tak odkręcać co zmniejsza spalanie. I parę innych zalet. Wad się nie doszukałem. Koszt czipa to 100$ z przesyłką. Trzeba podać oczywiście model motocykla i co już było przy silniku modyfikowane, żeby dostać dinksa z odpowiednim softem.
https://www.ebay.com/itm/...id=123651141267
Setki tylko pozytywnych komentarzy więc chyba to działa. |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
 |
|
|
|
 |
|