GSowe Bardzo Male Wydatki |
Autor |
Wiadomość |
koVal

Posty: 4462 Skąd: Warszawa - Łowicz
|
Wysłany: 2011-05-16, 13:18
|
|
|
Tak, ja tez korzystalem z cifa oraz starych majtek. Szczotka ani szczoteczka zadna mi nie chciala podejsc w tylna okolice szprych, tak jest obrecz wyprofilowana.
Plyn do mycia naczyn nie jest zalecany bo odtluszcza i przez to odslania powloke na czynniki atmosferyczne. Ja na koniec zawsze przemywam wszystko szamponem z woskiem.
Poprosze o link do wlasciwej szczotki butelkowej, gdyz sa rozne ich rodzaje. |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
 |
|
|
|
 |
gutek

Posty: 5648 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 2011-05-16, 21:08
|
|
|
koVal napisał/a: | Tak, ja tez korzystalem z cifa oraz starych majtek. Szczotka ani szczoteczka zadna mi nie chciala podejsc w tylna okolice szprych, tak jest obrecz wyprofilowana.
Plyn do mycia naczyn nie jest zalecany bo odtluszcza i przez to odslania powloke na czynniki atmosferyczne. Ja na koniec zawsze przemywam wszystko szamponem z woskiem.
Poprosze o link do wlasciwej szczotki butelkowej, gdyz sa rozne ich rodzaje. |
Ta Twoje stare majtki mają tak silne działanie żrące że powinny wszystko wyczyścić, no może poza rdzą.
Widzę że w zasadniczych kwestiach motocyklowych zbliżasz się do swego kolegi supermotocyklisty z komercyjnego forum. On też mył rzadko. :-D |
_________________ po prostu gutek... |
|
|
|
 |
dziki

Posty: 5233 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 2011-05-17, 08:36
|
|
|
Pytanie czy stare majtki były wyprane przed myciem... :-D |
_________________ emoticons! emoticons!! :mrgreen: :dzik: :albonic: :-P :rzygi: |
|
|
|
 |
gutek

Posty: 5648 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 2011-05-17, 09:18
|
|
|
WSZYSTKIE manuale piszą żeby czyścić niepranymi, wspominają też o rękawicach ochronnych :-D |
_________________ po prostu gutek... |
|
|
|
 |
Ruda

Posty: 5178 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-05-17, 11:00
|
|
|
a nie lepiej karcherem :roll: :mrgreen: :mrgreen: |
|
|
|
 |
PiT

Posty: 5713 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2011-07-07, 13:58
|
|
|
Nie, nie lepiej. Nie polecam mycia ciśnieniowego motocykla.
Z własnych doświadczeń to tylko raz umyłem GPz silnym strumieniem z węża (nie myjką ciśnieniową) i od razu zaczęło piszczeć tylne zawieszenie, niczym stary Żuk, nie mogę się tego dźwięku pozbyć do teraz.
Motocykle polecam myć delikatnie i bez żrących środków czy ostrych gąbek. |
_________________ Światowy Dzień Walki z Hoplofobią |
|
|
|
 |
Wojtasot

Posty: 1885 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-07, 14:07
|
|
|
PiT napisał/a: | ...Motocykle polecam myć delikatnie i bez żrących środków czy ostrych gąbek. |
Masz rację i tego nie kwestionuje. Nawet w instrukcji mam taki rysunek że nie wolno.
Jadnak ja myję pod ciśnieniem bo nie mam gdzie. Ręcznie mi nikt nie chce się bawić a sam pod blokiem na trawie myć nie będę bo mnie sąsiedzi przeklną. Jadę na myjnie walę ciśnienie i jest git. Raz mi tylko tłumik odpadł ale to chyba nie od tego. :mrgreen: |
_________________ Takie jest moje zdanie i nie zmienię go za Freda (Dziki mi kazał zmienić). |
|
|
|
 |
koVal

Posty: 4462 Skąd: Warszawa - Łowicz
|
Wysłany: 2011-08-28, 00:03
|
|
|
Zaczalem przygotowania motocykla do corocznego wyjazdu alpejskiego.
Kierunkowskazy musze zmienic, bo jeden zostal bez klosza. Zamowilem od kawasaki zx, Flowenol mnie namowil, moze bedzie szybszy. Wczesniejsze dwa zamowienia z allegro od poprzedniego Sprzedawcy skonczyly sie niepowodzeniem. Za kazdym razem okazywalo sie ze sa w nich zarowki 10W, a mialy byc 23W lub 21W. I takie musza byc, bo slabsze pulsuja zbyt szybko. Czekam teraz na te kawasakowskie.
Dzisiaj zweryfikowalem luz zaworowy. W praktyce nie trzeba bylo nic poprawiac, troche skorygowalem luz osiowy, tak jak to pokazal mazby na swoim filmie http://www.youtube.com/watch?v=iVplES7DROk. Przy skladaniu jednak wydarzyla sie rzecz przykra zwiazana z deklem lewej glowicy. Przy odkrecaniu prawego trzeba go bylo puknac zeby odessal sie od uszczelki. Tymczasem lewy trzymany tylko przez trzy sruby (bo czwarta nie trzyma od dawna) sam odpadl. Przy zakladaniu okazalo sie, ze z tych trzech dwie sruby wlasnie zaczely sie wkrecac i wkrecac i wkrecac. Czyli generalnie pokrywa zaworow siedzi na swoim miejscu z przyzwyczajenia. Sytuacja ta bardzo mnie zasmucila. Chcialem na szybko przeprowadzic naprawe, pomyslalem nawet ze daloby sie to skrecic drutem. Szybko jednak polaczylem sie z internetem i tarzajac sie w starych postach roznoforumowych znalazlem kilka podpowiedzi.
Uszkodzony jest gwint a raczej gwinty w glowicy.
Sposob naprawy pierwszy: klej http://allegro.pl/klej-do...789747422.html. Moze i dalby rade, moment dokrecania srub to 8Nm wiec nie ma tam duzych obciazen. Wydaje mi sie, ze jest to jednak do uszkodzonych czesciowo gwintow a nie do zerwanych po calosci.
Sposob naprawy drugi: oddac nawrawy wyspecjalizowanemu warsztatowi. Trzeba zdemontowac glowice, nie wiadomo czy da sie potem zlozyc na tej samej uszczelce. Koszt naprawy przez takich specjalistow od 30zl za otwor.
Sposob naprawy trzeci: wkladki typu Helicoil http://www.youtube.com/watch?v=Vz6KVVBCdUI. Metoda wydaje sie prosta i skuteczna, tak przygotowany gwint jest bardziej wytrzymaly od standardowego. Koszt zestawu do naprawy z kilkunastoma wkladkami od 80zl.
Sklaniam sie ku ostatniemu rozwiazaniu. Prosze o opinie lub inne propozycje, czas dziala wybitnie na moja niekorzysc. |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
 |
|
|
|
 |
PiT

Posty: 5713 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2011-08-28, 21:52
|
|
|
koVal, nie trać czasu! IMO tylko Heli! |
_________________ Światowy Dzień Walki z Hoplofobią |
|
|
|
 |
Atomek

Posty: 5574 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-08-29, 00:16
|
|
|
Jeśli nie zdążysz z helicoilem, to od biedy możesz uszczelnić pokrywę silikonem wysokotemperaturowym i dokręcić ile się da. Jakby co, to ja będę mieć tali silikon w bagażu :mrgreen:
A co, prawdziwy moto-turysta z lat 80-tych zawsze miał silikon! |
|
|
|
 |
gutek

Posty: 5648 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 2011-08-29, 06:48
|
|
|
:shock:
Chyba nie namawiasz Atom kowala żeby pojechał na wyprawę niesprawnym motocyklem ??? ;-) |
_________________ po prostu gutek... |
|
|
|
 |
PiT

Posty: 5713 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 2011-08-29, 09:14
|
|
|
:lol:
:-D
;-) |
_________________ Światowy Dzień Walki z Hoplofobią |
|
|
|
 |
koVal

Posty: 4462 Skąd: Warszawa - Łowicz
|
Wysłany: 2011-08-30, 09:14
|
|
|
Zamowilem wkladki, dzisiaj ma kurier przywiezc.
Wczoraj dotarly tez kierunkowskazy. To juz trzecie, znow z zarowkami 10W. Wczesniej wyslalem specjalnie maila dla potwierdzenia czy na pewno 21W, na pewno. Stwierdzilem ze jednak je zamontuje, beda czesciej migac, kiedys zmienie zarowki i juz. Jeden kierunek przy motocyklu mam juz rozbebeszony, chcialem podlaczyc na krotko i zobaczyc jak to bedzie migac. Okazalo sie ze nie dziala cala lewa strona, wcale nie swieci. Pobiezny przeglad kabli nic nie dal. Myslalem ze to moze przelacznik ale raczej nie bo na awaryjnych swieci tez tylko prawa strona. Podejrzewam przerywacz, mozliwe ze zrobilem jakies zwarcie bo kabelki od odjetego kirunku wisialy luzno. Niestety to nie byle jaki przerywacz, z mikroprocesorem i tranzystorami mosfet na wyjsciu, 12pinowe gniazdo. A to podobno motocykl z mala iloscia elektroniki, heh.
Tutaj wnetrze, foto niemoje, przelutowane tranzystory przez kolesia ale w jego przypadku to nie pomoglo.
 |
_________________ Powyższy post wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
 |
|
|
|
 |
Flowenol

Posty: 2989 Skąd: Szczytno/Wawa
|
Wysłany: 2011-08-30, 09:48
|
|
|
koVal napisał/a: | To juz trzecie, znow z zarowkami 10W. Wczesniej wyslalem specjalnie maila dla potwierdzenia czy na pewno 21W, na pewno. |
Co za wuje....
koVal napisał/a: | Stwierdzilem ze jednak je zamontuje, beda czesciej migac, kiedys zmienie zarowki i juz. |
A czemu nie zrobisz tego od razu?
Poza tym kupa, miał nareperować a zepsuł, zdarza się. To w końcu nic w porównaniu do mojego trenowania diesla jak pojedzie na benzynie.
Pomysł GFa z ręka mi się podoba najbardziej. |
_________________ XL600V '95 |
|
|
|
 |
dziki

Posty: 5233 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 2011-08-30, 11:13
|
|
|
Na rękę można założyć odblaski, będzie lepiej widać.
:mrgreen: |
_________________ emoticons! emoticons!! :mrgreen: :dzik: :albonic: :-P :rzygi: |
|
|
|
 |
|